Nielegalna broń drukowana w technologii 3D
Nielegalna i drukowana prywatnie w technologii 3D broń palna stanowi coraz większy problem w Australii, a tamtejsze władze nie radzą sobie z wypracowaniem odpowiedniej polityki w reakcji na zachodzące zmiany. Broń wykonana za pomocą drukarek 3D jest śmiercionośna i często nie do namierzenia, a według ekspertów grozi to zachwianiem jednego z najlepszych na świecie systemów kontroli broni, z jakiego cieszą się Australijczycy. Jednym z popularnych pistoletów drukowanych w 3D jest tzw. Harlot. „Szybki i tani w druku, łatwy w montażu, a sprzęt potrzebny do jego przygotowania jest łatwo dostępny”, podaje jedna ze stron internetowych, udostępniających materiały instruktażowe. Inne przykłady to karabinek półautomatyczny Urutau oraz FGC-9, czyli „Fuck Gun Control”. Chociaż produkcja i posiadanie jakiegokolwiek rodzaju broni palnej bez zezwolenia jest nielegalne w całej Australii, to szczegółowe przepisy dotyczące jej druku w technologii 3D różnią się w poszczególnych stanach.