PL | EN

Uprawy cañahua w Boliwii i duriana w państwach azjatyckich

Czy cañahua (komosa bladołodygowa), tradycyjna lokalna uprawa, powstrzyma wymuszoną zmianami klimatu i brakiem perspektyw migrację mieszkańców z boliwijskiego płaskowyżu Altiplano w Andach Środkowych? Ta roślina, mało znany krewny podstawowej tamtejszej uprawy, komosy ryżowej, ma szybki cykl wzrostu, jest odporna na suszę, szkodniki i mróz, a zarazem bogata w białko i składniki odżywcze. Cañahua wykazuje się również wysoką tolerancją na słone gleby, które są dość powszechne w suchych warunkach, takich jak wyżyny Andów. Lokalne społeczności rozwijają więc uprawę, promocję i sprzedaż tej rośliny, która jako „superżywność” trafiła już do boliwijskich rządowych pakietów dla kobiet w ciąży i karmiących piersią, ekskluzywnych restauracji, a także do posiłków dla astronautów NASA. 

Laos rozwija natomiast uprawę duriana, który zdobywa ogromną popularność na chińskim rynku. Od 2021 r. inwestorzy z Chin, Wietnamu i Malezji aktywnie angażują się w uprawę durianów w Laosie, zakładając liczące setki i tysiące hektarów plantacje w północnych, centralnych i południowych regionach kraju. Koszt uprawy duriana w Laosie jest niższy niż w Tajlandii, a logistykę zapewnia kolej chińsko-laotańska. 

Kambodża i Chiny podpisały tymczasem protokół fitosanitarny dotyczący eksportu świeżych kambodżańskich durianów do Chin, a także protokoły opisujące eksport krokodyli oraz jadalnych gniazd ptaków. Wcześniej duże ilości kambodżańskiego duriana były przeładowywane przez Tajlandię i Wietnam oraz ponownie eksportowane do Chin pod przykrywką lokalnie uprawianych durianów.

Pozostałe wydania