Niedziałające porozumienie pokojowe między DRK a Rwandą
Kilka miesięcy po podpisaniu porozumienia pokojowego między Demokratyczną Republiką Konga (DRK) a Rwandą, któremu pośredniczyły Stany Zjednoczone, oraz osobnego rozejmu w Dosze z rebeliantami M23, sytuacja na wschodzie DRK pozostaje dramatyczna. Fronty wojenne nadal się zmieniają, a ludzie są przesiedlani – w tym roku już 1,6 mln osób. M23, wspierane przez Rwandę, kontroluje rozległe tereny i popełnia masowe zbrodnie, podczas gdy siły DRK mają ograniczony dostęp do obszarów rebeliantów. Porozumienia są postrzegane jako narzędzia ochrony interesów ekonomicznych i geopolitycznych, w tym dostępu USA do kongijskich minerałów strategicznych, zamiast realnej ochrony ludności. Negocjacje w Dosze i Waszyngtonie nie obejmują wszystkich grup zbrojnych ani lokalnych społeczności, a propozycje M23, dotyczące autonomii wschodniej DRK i udziału we władzy, budzą obawy przed większą bezkarnością. Eksperci podkreślają, że bez uwzględnienia interesów wszystkich stron i ludności lokalnej proces pokojowy pozostaje mało wiarygodny, a wojna wciąż przynosi ogromne cierpienie.



















