Przestępczość w Chile i wzrost sprzedaży kokainy
Wzrost przestępczości kosztuje Chile 8,2 mld dol. rocznie, czyli 2,6% PKB – wynika z raportu CLAPES UC. Lokale, jak kultowy bar La Piojera w Santiago, zamykają się wcześniej z powodu spadku liczby klientów i obaw o bezpieczeństwo. Sprzedaż spadła tam o 60%. Inne miejsca przyciągają rabatami po godz. 22.00. Choć Chile wciąż mają jeden z najniższych wskaźników zabójstw w Ameryce Łacińskiej, jego wzrost znacząco wpływa na gospodarkę. Mieszkańcy zmieniają nawyki – wychodzą wcześniej lub rezygnują z wieczornych wyjść z domów.
Według raportu Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) z 2023 r. globalny handel kokainą osiąga rekordowe poziomy – produkcja, konfiskaty i użycie wzrosły do najwyższych w historii. Kokaina stała się najszybciej rozwijającym się rynkiem narkotykowym na świecie. Produkcja wzrosła do 3708 ton, czyli o ok. ⅓, głównie w Kolumbii, gdzie zwiększono uprawy koki i wzrosły plony. Liczba osób zażywających kokainę wzrosła do 25 mln (z 17 mln dekadę temu). Główne rynki to Ameryka Północna, Europa Zachodnia i Ameryka Południowa. Rośnie też rynek syntetyków, szczególnie amfetamin i fentanylu.
Haker współpracujący z kartelem Sinaloa zdobył dane telefonu agenta FBI w Meksyku i wykorzystał kamery miejskie, by śledzić informatorów – podał Departament Sprawiedliwości USA. Sytuacja miała miejsce w 2018 r., a zebrane informacje pomogły kartelowi szantażować, a nawet zabijać świadków. Raport wskazuje, że rozwój technologii i powszechna inwigilacja ułatwiają przestępcom wykrywanie służb i ich źródeł. FBI planuje działania naprawcze, w tym szkolenia, by przeciwdziałać takim zagrożeniom.
